Chyba nigdzie nie ma piękniejszego wschodu i zachodu słońca niż nad morzem. Spektakularne światło, wiatr we włosach i piasek pod stopami. To wszystko sprawia, że sesja narzeczeńska na plaży może mieć niezwykle romantyczny klimat. Nadmorska sceneria jest wprost wymarzona do miłosnych sesji zdjęciowych, ujęć pełnych splątanych włosów czy ramion. Do czułych historii o Waszej miłości opowiedzianej zdjęciami. Morze i plaża to sceneria idealna na sesję dla wszystkich zakochanych.
Morze od zawsze kojarzy się z tęsknotą, z tym co niewypowiedziane, tajemnicze i bezkresne. Nie dziwi więc, że sesja zakochanych na plaży może pokazać Waszą miłość w sposób czuły i wnikliwy.
Personalnie - kochamy morze! Przynajmniej raz w roku musimy nad morze zawitać. Najlepiej we Włoszech, bo Italię mamy tak trochę we krwi, a trochę bardziej w sercu. Śródziemnomorski klimat i to szczególne światło jest niepowtarzalne.
Sesje ślubne czy narzeczeńskie nad morzem to po prostu piękne zdjęcia! Przecież każda para decyduje się na sesje narzeczeńską by otrzymać najpiękniejsze zdjęcia. Co jeszcze zyskuje? Przygodę, wspomnienia, momenty!
Sesja ślubna lub narzeczeńska nad morzem we Włoszech to bez wątpienia romantyczna przygoda. A zdjęcia na Wybrzeżu Amalfitańskim to marzenie niejednej zakochanej pary.
No cóż. Lubimy takie marzenia spełniać!
Amalfi to jedno z najbardziej romantycznych miejsc na świecie. Zapewne nie raz natknęliście się w internecie na pocztówkowe zdjęcia zakochanej pary na tle Amalfi. Kolorowe domki na zboczu gór, migocząca tafla wody, ciepłe światło. Bajka!
I pewnie wiele z Was pomyśli, że to zbyt duże i kosztowne przedsięwzięcie, by organizować sesję narzeczeńską za granicą. Morze? No przecież bliżej jest Bałtyk!
To prawda .... Ale nie zupełnie!
Uwielbiamy nasze piękne polskie wybrzeże. Wciąż można tu znaleźć wiele dzikich plaż, gdzie uda się stworzyć romantyczną sesję. Jednak połączenie wakacji, urlopu, kilku wolnych dni za granicą z sesją zdjęciową, na którą przeznaczycie jeden dzień ( albo tylko popołudnie ), daje dużo więcej.
Każdy z nas na urlopie jest zrelaksowany, zostawia wszystkie troski za sobą. cieszy się miejscem i wspólnie spędzonym czasem. To przecież idealny moment na sesję, która opowie o Waszym uczuciu. W takim rozumieniu sesja narzeczeńska czy może po prostu sesja zakochanych, zrealizowana za granicą będzie pięknym dodatkiem do i tak już zaplanowanych wakacji, nie zaś odrębnym wydatkiem.
Niezależnie od tego czy wybierzecie polskie morze, że podróż za granicę, potraktujcie Waszą sesję jak wspaniałą przygodę, jak możliwość zatrzymania wspólnych pięknych chwil na zawsze!
Plaże po sezonie mają najpiękniejszy klimat. Schyłek lata to według nas najlepszy czas by wybrać to miejsce na sesję narzeczeńską. Z Olą i Adrianem zrealizowaliśmy miłosną sesję nad morzem przy okazji włoskich wakacji. Sesję narzeczeńską z powodzeniem możecie odłożyć nawet po ślubie. To wszystko zależy od Was! Nie musicie się spieszyć i spinać, by w przedślubnej gorączce zrobić ją w przypadkowym miejscu odhaczyć ją w obawie, by zdążyć z sesją do ślubu.
Jeśli już decydujecie się na sesję narzeczeńską nie spieszcie się, pomyślcie jaki klimat Wam się marzy? Może to będą góry? A może morze? Bez względu na to czy wybierzecie plażę czy miejski klimat zadbajcie o to by było to miejsce zgodne z tym, co duszy Wam gra. To o Was są te kadry i przede wszystkim dla Was.
Mieliśmy już okazję wiele razy fotografować pary na plaży, nad morzem. Sesje ślubne nad polskim morzem i plenery śródziemnomorskie za granicą. Za każdym razem odnajdujemy na nowo prostotę. Skupiamy się na emocjach. Minimalizm krajobrazu pozwala jeszcze mocniej skoncentrować się na fotografowanej parze, na ich gestach, spojrzeniach, dłoniach. Ten pozorny spokój otoczenia pobudza wyobraźnię i uwalnia kreatywność.
Niemal za każdym razem okładamy aparaty dopiero wówczas, kiedy ostatni promień słońca niknie bezpowrotnie za horyzontem.
Makijaż do sesji: Iwona Sirow Make-up