Z czym kojarzy nam się sesja ciążowa? Z kobiecością, delikatnością, szczęściem, oczekiwaniem na nieznane, etapem w życiu, który potrafią zrozumieć tylko rodzice 🙂 Kiedy myślimy o takich sesjach najbardziej zależy nam na ukazaniu relacji, atmosfery ciepła, bliskości i miłości. Ciężko o bardziej autentyczne i naturalne miejsce do takich zdjęć, niż domowe zacisze. Przestrzeń, którą dobrze znamy, w której czujemy się swobodnie i naturalnie. Miejsce, w którym już niedługo pojawi się nowy, wyjątkowy lokator.
Kiedy Diana i Robert zaprosili nas do swojego domu, poczuliśmy radość, ale też wielką odpowiedzialność. Sesja ciążowa to bardzo intymny i osobisty rodzaj dokumentowania tych najważniejszych wydarzeń naszego życia. Łatwo przekroczyć granicę dobrego smaku. Chcieliśmy przede wszystkim pokazać piękno oczekiwania i szczęście młodych rodziców.
Całą sesję podzieliliśmy na dwa etapy: pierwszy w atmosferze czuwania i wyglądania nadejścia, drugi niespełna pół roku później, już po narodzinach Wojtusia. Od początku, naszym zamysłem było połączenie obydwu sesji w jedną spójną całość. Pragnęliśmy pokazać ten szczególny rodzaj więzi, kiedy miłość staje się cudem – nowym życiem. I subtelnie podkreślić, kto jest głównym bohaterem tej opowieści 😉
Piękne zdjęcia i świetny pomysł z połączeniem dwóch sesji. Podoba się bardzo!
Dziękujemy Jacku! Nam również bardzo się podoba takie połączenie 🙂