Sesja narzeczeńska w Warszawie dla wielu może wydawać mało porywająca. Nic bardziej mylnego! Fotografia w miejskim stylu jest niezwykle ciekawa, dynamiczna, i daje mnóstwo okazji do kreatywnych kadrów. Fotografia ślubna w Warszawie dotychczas kojarzyła się głównie z łazienkami królewskimi i pałacem w Wilanowie. Można pójść inną drogą. Można mieć lepszy pomysł na sesję. Jeśli chcecie mieć oryginalną pamiątkę, idźcie w miasto! Tak jak Ola i Piotrek.
Plener w miejskim stylu odbiega mocno od nieco przewidywalnych zdjęć w parku. Miasto pod względem fotograficznym jest dużo bardziej wymagające, trzeba mieć to na uwadze. Zarówno dla pary jak i fotografa. Ruch i hałas, rytm miasta, gwar ulicy, spojrzenia ludzi, to wszystko z pewnością potrafi odciągnąć uwagę zakochanych, a nawet może ich krępować. Nie przejmujcie się tym!
Spojrzenia przypadkowych gapiów trwają tylko przez moment. Ludzie popatrzą, czasem uśmiechną się i pozdrowią, i idą dalej. Warto się pozytywnie nastawić.
Zdjęcia z sesji narzeczeńskiej mogą być pretekstem, by zrobić coś niecodziennego! Ola i Piotr spisali się świetnie w tych trudnych warunkach. Swobodni i radośni, skupieni na sobie, nie zwracali uwagi na otoczenie. Wpatrzeni w siebie, zagubieni w tłumie bawili się tym wspólnym czasem. I tak właśnie polecamy Wam podejść do tego tematu. Niech sesja zdjęciowa nie będzie przymusem, tylko okazją do miłego spędzenia czasu! Często słyszymy, że pary decydują się na sesję narzeczeńską przed ślubem by mieć prezent dla rodziców. Zróbcie prezent dla siebie! Album dla rodziny niech będzie n drugim miejscu 😉
Warszawa może się podobać lub nie, ale są miejsca, których nie powstydziły by się czołowe światowe stolice. Jednym z nich jest ponad 100-letnia, zrewitalizowana hala “Koszyki” w samym sercu Warszawy. Idealny przykład łączenia historii z współczesnym designem. Ta niebanalna przestrzeń, była naszym tłem do spontanicznej sesji narzeczeńskiej Oli i Piotrka w streetowym, miejskim klimacie. Industrialny klimat, dużo przeszkleń i możliwości kreatywnego patrzenia. Lubimy fotografować w takich miejscach!
Ola i Piotrek jako przyszła para młoda mają już pozowanie przećwiczone i oswojone. W dniu reportażu z pewnością poczują się swobodniej. Swoją sesję mogą teraz wykorzystać na wiele sposobów. Umysł na prezent, zaproszenia, a może schować do szuflady i wspominać narzeczeński czas po latach. A od strony fotograficznej? Od dawna chcieliśmy zaplanować sesję pary z miejskim krajobrazem w tle. Bardzo się ucieszyliśmy, kiedy wreszcie nadarzyła się okazja na sesję zdjęciową w centrum stolicy. Ulica tętniąca życiem, mnóstwo zakamarków, odbić, pozornie geometrycznego nieładu, gry światła i cienia, które jest magiczne a za chwilę już go nie ma. Te wszystkie nieoczekiwane elementy połączone z rytmem ulicy i miłością w sercu kadru, dają tysiące możliwości do szukania ciekawych ujęć. Krótko mówiąc – fotograficzny raj 😉
Jeśli podoba Wam się i marzy podobna, dynamiczna, miejska sesja narzeczeńska, czekamy na kontakt 🙂
To jest pyszne ! <3
pięknie wykorzystany potencjał miejsca, cudne kadry!
Świetnie się ogląda, miła odmiana od typowych, plenerowych sesji!
Byłem tam w ten weekend sprawdzić potencjał. Mogłem nie jechać – tu wszystko jest. Super 🙂