Jeśli szukacie wyjątkowego miejsca na ślub i wesele w województwie lubelskim to Kazimierz Dolny będzie bezkonkurencyjny! Dlaczego? Bo to prawdziwie malowniczy zakątek. Krajobraz, który natychmiast rozkochuje w sobie nie tylko artystów, ale po prostu każdego kto tu przyjeżdża.
Rustykalny klimat, folklor, a może przyjęcie weselne w stylu boho? Kazimierskie domy weselne, stodoły, sale bankietowe, klimatyczne pensjonaty i małe hoteliki na wzgórzach czy w dolinach, z dala od miejskiego zgiełku, to częsty wybór par młodych nie tylko z Lublina czy Warszawy. W szczególności dla tych, którzy chcą organizować imprezy w duchu "slow".
To wprost wymarzone miejsce na śluby międzynarodowe, humanistyczne, cywilne w plenerze czy malownicze sesje ślubne i narzeczeńskie. I coś wam zdradzimy - to nasz rodzinny region, znamy tu każdy zakątek i z wielkim sentymentem i nieskrywaną radością wracamy tu regularnie, by fotografować miłość! Lubelszczyzna kryje w sobie wiele znakomitych miejscówek do zdjęć!
Tym razem byliśmy świadkami świętowania miłości Kasi i Matt'a. Ta cudowna para na co dzień mieszka w Anglii, ale zamiast mglistego Londynu wymarzyli sobie ten dzień pełen kolorów i kwiatów.
Z folkowymi motywami. W gronie najbliższych. Z przyjęciem pod gwiazdami i tańcami do białego rana. W aurze swobody i szalonej zabawy w Folwarku Walencja - naszym zdaniem idealnej sali na wesele w Kazimierzu nad Wisłą. I nie było by tej bajki, gdyby nie ludzie którzy pomogli ją urzeczywistnić. Dziewczyny z By the table stanęły na wysokości zadania, tworząc dekoracje sali i miejsca zaślubin w ogrodzie. Fruwające na wietrze kolorowe wstążki, żywe kompozycje kwiatowe tworzyły piękny widok. Jeśli szukacie inspiracji na kolorowe dekoracje na wesele to tutaj znajdziecie ich mnóstwo. Zarówno oranżeria i terpanentny namiot, w którym umiejscowione były stoliki wyglądały obłędnie. Na miejscu ceremonii powiewały dwie duże flagi: polska i brytyjska. Stylowy, rustykalny klimat przewijał się na każdym kroku.
Suknia ślubna Kasi w haftowane polne kwiaty a do tego góralskie czerwone korale to z pewnością alternatywa dla typowych tiulowych czy koronkowych sukien w stylu glam. Nie zabrakło również elementów kazimierskiej tradycji w postaci koguta na skarpetkach pana młodego. Zresztą wszytko tu było kolorowe i radosne, i miejsce i goście, i wreszcie Oni - pijani miłością.
Kazimierz Dolny nad Wisłą i jego okolica inspiruje artystów malarzy, aktorów i miłośników kina, muzyków i fotografów, przyciąga też zakochanych już od bardzo dawna. To tutaj co roku odbywają się liczne festiwale, koncerty i wydarzenia kulturalne. Urokliwe miasteczko przyciąga turystów z Polski i zza granicy. To tutaj, w tej artystycznej atmosferze Kasia i Matt zdecydowali się zorganizować swoje wymarzone wesele. Tak swobodny charakter uroczystości, tak dopasowany do pary młodej, bez sztucznego nadęcia i robienia czegokolwiek na siłę. Cały dzień zaplanowany był w zgodzie z ideą slow wedding i to było czuć na każdym kroku. W skupieniu na tym co najważniejsze, na emocjach i ludziach. Bez sztywnych schematów, za to z krótką sesją w wąwozie lessowym i nad Wisłą jeszcze przed przed ceremonią, po to, by w trakcie wesela skupić się już tylko na świętowaniu z najbliższymi. Jako fotograf ślubny, który realizuje dla Was reportaż już od przygotowań mam okazję utwierdzać się w przekonaniu, że śluby i wesela w duchu slow są urzekające i po prostu piękniejsze, pozbawione presji i odczuwania niepotrzebnego stresu. To co wyróżnia takie realizacje, to czerpanie radości z każdej chwili. To co po nich zostaje, to niesamowite zdjęcia ślubne zamknięte w Waszym albumie.
"Folwark Walencja to nastrojowe miejsce otulone sosnowym lasem, a krótkim spacerem można w zaledwie kilka minut znaleźć się na magicznym rynku Kazimierza Dolnego. Romantyczna okolica kołysze do snu cykadami świerszczy, a budzi śpiewem ptaków i nastrojowym szumem wiatru w koronach drzew." Tak opisują pensjonat właściciele a my, podpisujemy się obiema rękami pod każdym jednym słowem. Dodamy jeszcze, że znajdziecie tutaj świetną kuchnię, a każde przyjęcie jest wyjątkowe i dopasowane do potrzeb nowożeńców.
Każdy dobry fotograf wie, że miejsce z duszą potrafi zaczarować nie tylko gości, ale ta magia widoczna jest także na fotografiach. Magii nie zbrakło na każdym etapie tego reportażu. Kasia i Matt postanowili zrobić od poczatku do końca wszystko po swojemu, i to było widać! Punkowy performance zamiast pierwszego tańca? Plenerowa mini sesja ślubna przed południem? Suknia ślubna inna niż wszystkie?
Naprawdę, w jednym z najpiękniejszych dni Waszego życia nie warto mieć oporów, by spełniać marzenia - po swojemu!
Zatem, zostawiamy Was z tą niepowtarzalną historią! Bo najciekawsze ukryte jest nie w słowach a w zdjęciach!
A jeśli Ty także planujesz swój wielki dzień w Kazimierzu i szukasz fotografa, który oprawi go w niebanalne kadry - koniecznie daj znać!
miejsce ślubu i wesela: Folwark Walencja
dekoracje: By the Table
