Odkrywanie nowych miejsc to dla fotografa ślubnego jeden z najmilszych atutów sesji ślubnych innego dnia. To zupełnie inny poziom patrzenia niż w dniu ślubu i wesela. Plener to swoboda, nieograniczony czas działania, Wy cieszący się sobą i najpiękniejsze krajobrazy. A to miejsce na plener zapewniło nam ucztę dla oka i sporo emocji.
Kolorowe Jeziorka mieszczą się w Rudawach Janowickich, na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego, między Jelenią Górą a Wałbrzychem. Mieliśmy zatem spory kawałek do przejechania z Warszawy. Lubimy podróżować i odwiedzamy wiele miejsc w Polsce by wykreślać kolejne z naszej listy marzeń.
Leśne jeziora zabarwione minerałami kusiły nas od dawna.
Warto wybrać porę, w której liczba turystów nie przytłacza. My wybraliśmy się tam z naszą parą jesienią. Poza tym w okresach suszy część zbiorników ma obniżony poziom wody i wtedy widok nie jest już tak efektowny. Na parkingu pobierana jest opłata za sesję ślubną, to koszt 150zł.
Warto wykorzystać potencjał całego miejsca, a podczas przemieszczania się między jeziorkami zatrzymać się na zdjęcia w lesie. Pamiętajcie przy ty o wygodnych butach - to podstawa!
To zdecydowanie jedno z ciekawszych miejsc jeśli marzy Ci się klimatyczna fotografia ślubna.
Słów kilka o samym miejscu. Pierwsze żółte jeziorko nie wygląda rewelacyjnie, ale otoczone jest skałami, i właśnie one robią największe wrażenie.
Obok żółtego znajduje się purpurowe jeziorko, zdecydowanie najbardziej spektakularne. Przy nim warto poświecić najwięcej czasu podczas fotografowania, gdyż sceneria ta ma duży potencjał zdjęciowy. Pełni zachwytu właśnie tutaj uszkodziliśmy drona! Cóż zdarza się nawet najlepszym 😉
Prawdziwie szmaragdową barwą odznacza się trzecie błękitne jeziorko, aby tam dotrzeć czeka Was mała piesza wycieczka lasem pośród wystających korzeni drzew. Najczęściej odwiedzane są te trzy jeziorka, ale dla pragnących więcej kolejnym punktem na szlaku jest zielone jeziorko, czasami zamiennie nazywane czarne, a następnie szczyt Wielkiej Kopy. Końcowy przystanek to opcja zdecydowanie dla wytrwałych.
Jedno z piękniejszych miejsce Dolnego Śląska - kto wie może jeszcze tam wrócimy?