Fotografując każdy kolejny reportaż czy sesję plenerową, staramy się pokazywać piękno w ludziach, ich emocje, ich więź, autentyczność i drobne gesty, splecione dłonie czy głębokie spojrzenia.
I chociaż sedno każdej sesji tkwi przede wszystkim w Was, to miejsce jakie wybierzecie na zdjęcia, nadaje rytm tej opowieści, barwę i tę szczególną atmosferę, która będzie dla Was tłem.
Kuba i Kasia postawili na miejski, lekko industrialny klimat, ale w nieco intymnej przestrzeni, z dala od zgiełku ulicy i gapiów. Na sesję przyjechali na skuterze i przywieźli swego rodzaju wakacyjny luz. Oboje uśmiechnięci, energiczni i zakochani. Wyglądali super lekko i naturalnie. Trampki, zwiewna sukienka, spodenki, okulary słoneczne – idealny, niewymuszony look.
Na miejsce ich sesji narzeczeńskiej w Warszawie wybraliśmy Centrum Nauki Kopernik, bo sceneria ta daje wiele możliwości do pięknych minimalistycznych kadrów, które pozwalają w pełni skupić się na parze. A z drugiej strony miejsce to osłania od tętniącego miasta i tłocznej ulicy. Jest nowocześnie ale i intymnie. Jedna z naszych ulubionych lokacji do zdjęć w stolicy.
Stawiając na miejski czy industrialny klimat, ważne jest, by fotografowane osoby czuły się swobodnie i mogli się skupić tylko na sobie. Takie miejsca sprawdzają się idealnie.
Beton, geometryczne krawędzie ścian, stanowiły świetny kontrast do bliższych, czułych ujęć i ciepłego wieczornego światła, które nam dopisało.
Cudownie jest w tym wszystkim móc zatrzymać obrazy tak prawdziwe, przytulone i radosne.
A jeszcze piękniej jest zobaczyć te zdjęcia w dniu waszego ślubu jako tło na parkiecie w postaci prezentacji, albo kiedy stanowią część waszej ślubnej dekoracji, albo w formie podziękowania dla gości jako tradycyjne pamiątkowe zdjęcie w ramce, lub też albumów dla rodziców…
Między innymi dlatego kochamy sesje narzeczeńskie – Kasia i Kuba świetnie wykorzystali zdjęcia z sesji narzeczeńskiej właśnie na swoim ślubie. Ale o tym innym razem 😉
Wracając do sesji – Zobaczcie jak pięknie im razem !