Jest coś hipnotyzującego w nadmorskim krajobrazie. Minimalizm, nostalgia, poczucie wolności, bezkres, a może nawet i bezczas. Bo kiedy jesteśmy nad morzem to po prostu czujemy się nieopisanie dobrze.
Zdjęcia nad morzem mają niepowtarzalny klimat. Nie dziwi wcale, że sesję plenerową nad morzem chciała by mieć niejedna zakochana para. To sceneria wprost wymarzona na romantyczną sesję. W swoim portfolio mamy już wiele sesji nad morzem, zarówno w Polsce jak i za granicą. Każda z nich jest inna, każda wyjątkowa.
I kiedy Konrad i Natalka powiedzieli, że chcą by ich plener ślubny odbył się na ruchomych piaskach w Łebie byliśmy pewni, że to będzie kolejna cudowna sesja z morzem w tle. Zwłaszcza, że na ruchomych wydmach w Łebie jeszcze nie byliśmy!
Sesja na wydmach a dokładniej ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym w Łebie to idealne miejsce na zdjęcia ślubne nie tylko dla kochających morze, ale dla wszystkich doceniających minimalizm, piękno krajobrazu, głębię i siłę wyrazu płynącą z pozornej prostoty.
Jesteśmy zdania, że morze i plaża to bardzo wymagająca sceneria do zdjęć. Im większa prostota krajobrazu, tym więcej potrzeba starań, by stworzyć wciągającą historię za pomocą zdjęć. Historię, która nie będzie nudna, która nie będzie pełna powtórzeń i niemal tych samych następujących po sobie kadrów. Tutaj wyobraźnia i kreatywność fotografa musi być w pełni uruchomiona.
Tuż przed sesją plenerową Natalki i Konrada obejrzeliśmy głośną ekranizację Diuny Franka Herberta w reżyserii Denisa Villeneuve'a o tym samym tytule. Nic dziwnego, że po takiej dawce inspiracji momentami czuliśmy się jak na pustyni. Naszym oczom ukazywał się bezkres pustynnego krajobrazu. Równie ciekawie przedstawiał się martwy las, systematycznie przysypywany przez piasek. Cała ta niezwykła sceneria pozwoliła stworzyć podczas pleneru na wydmach w Łebie prawdziwie filmowy klimat zdjęć.
Dodatkowo byliśmy na wydmach niemal sami. Sesja ślubna na przełomie listopada gwarantuje brak turystów w sezonowo obleganych miejscach takich jak Słowiński Park Narodowy. Było wietrznie ale przy tym słonecznie i bardzo ciepło jak na końcówkę jesieni. Wykorzystaliśmy więc ten czas niemal do ostatniego promienia światła.
Piękny zachód słońca, wiatr we włosach i bezkresny, wydawać by się mogło dywan złocistego piasku - największy w Europie pas ruchomych wydm robi niemałe wrażenie. Byliśmy totalnie zachwyceni miejscem i klimatem. Sesja ślubna plenerowa na pustyni to coś niesamowitego. Magiczne ujęcia w tak fantastycznym miejscu zostaną z Wami na długie lata.
Sesja plenerowa nad morzem - to zawsze dobry pomysł na przepiękne zdjęcia. Nie tylko w sukni ślubnej i w garniturze. Narzeczeńskie i jakie tylko chcecie. Sesje na pamiątkę Waszej miłości. Plener ślubny na ruchomych piaskach o wschodzie czy zachodzie słońca, z bukietem lub bez, w ślubnych strojach lub na luzie. Z największą przyjemnością wrócimy w to piękne miejsce ponownie.
Sesja plenerowa na wydmach w Łebie to doskonały pomysł na ślubna sesję. Polskie wybrzeże liczy prawie 500 km, jest tu dość inspirujących miejsc do zdjęć.Wystarczy choćby wspomnieć Orłowo w Gdyni, gdzie oprócz urokliwego molo do dyspozycji jest las i klify. A dla lubiących miejskie klimaty polecamy Gdańską Starówkę czy molo w Sopocie. Dla nas i tak najpiękniejsze są te puste plaże i intymne morskie scenki - wystarczy jedynie oddalić się o kilka kilometrów od dużych miast, by znaleźć prawdziwie romantyczne miejsce do sesji zdjęciowych nad morzem.
Wiosną i późnym latem z pewnością unikniecie tłumów turystów, warto wziąć to pod uwagę planując swoją sesję ślubną.
Wiele par, które są na etapie wyboru miejsca na wymarzoną sesje ślubną zastanawia się czy warto? Szczególnie, kiedy nad morze trzeba podróżować z centralnej Polski, a nawet z dalszych rejonów.
Odpowiemy najszczerzej - zdecydowanie warto!
Ruchome wydmy w Łebie to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Wydma Łącka na terenie Słowińskiego Parku Narodowego wpisana jest na listę UNESCO! Plener ślubny na wydmach w Łebie to doskonałe tło dla uczucia dwojga zakochanych ludzi.
I już na zakończenie - jesteśmy szczęśliwi, że sesja ślubna nad morzem wydarzyła się właśnie z nimi. To był cudowny czas z Natalką i Konradem. Lepiej być nie mogło!
A jeżeli Wy też marzycie o sesji ślubnej w Łebie i nad morzem
koniecznie dajcie nam znać!
Do zobaczenia !