Sesja ślubna w opuszczonej szklarni
Miejsca opuszczone, ukryte, gdzie rządzi tylko natura szczególnie mocno nas inspirują. Nie musimy wspominać, z jak wielką przyjemnością fotografujemy w takich miejscach. Możemy wtedy do woli szukać ciekawych ujęć. Odkrywać kadry. Nasza para czuje się swobodnie, nikt przypadkowy nie spogląda, a my mamy nieograniczoną swobodę działania.
Plener ślubny BOHO w starej szklarni
Sceneria, którą wybraliśmy okazała się strzałem w dziesiątkę! Piękna, opuszczona szklarnia, która zapewniła nam naturalny a jednocześnie intymny klimat. Dziki, magiczny ogród. A w jego sercu Dorota i Paweł. Pozwolili nam stworzyć opowieść pełną ciepła, czułości i koloru :) Nie zabrakło pięknych detali – pastelowy bukiet Doroty, czy opaska z Decolove idealnie dopełniły całość w lekkim BOHO klimacie.
Byliśmy bardzo szczęśliwi, kiedy jedno z ujęć z tej sesji zdobyło wyróżnienie w kwartalnym konkursie ISPWP

























Komentarzy 8
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Ta sesja zdjęciowa jest po prostu epicka!
Świetne zdjęcia ! Tak zapytam tylko jakim sprzętem robiono zdjęcia? :)
Canon :)
BAJKOWA SESJA <3 można wiedzieć gdzie zdjecia były robione? mniej wiecej w ktorym miejscu ?
Ale bajka!! Jest po prostu IDEALNIE<3
MEEGA sesja, można wiedzieć gdzie znaleźć tą szklarnie? :)
Dołączam się do pytających powyżej o lokalizację ;)
Ja również chciałabym bardzo prosić o informacje gdzie znaleźć ta szklarnie