Gdybyśmy mieli odpowiedzieć na pytanie dlaczego zdecydowaliśmy się fotografować śluby, to właśnie dla takich realizacji ja ta! Są takie śluby i wesela , do których wracamy z ogromnym sentymentem, są tacy ludzie, o których myślimy wyjątkowo ciepło. Bo radość, że właśnie nam powierzyli stworzenie historii z dnia ich ślubu, jest nieopisana.
Był upalny czerwiec i piękny ślub i wesele na Kaszubach. Nasza młoda para – Marcelina i Grześ, wymyślili swój wielki dzień i zorganizowali go zgodnie z tym, co mieli w sercach.
Podkreślamy to często, również na spotkaniach przedślubnych, jak ważne jest to, by Wasza wizja wesela była po prostu spełnieniem Waszych oczekiwań i marzeń. Bez ciśnienia, próby zadowolenia wszystkich dookoła czy ślepego podążania za panującą modą. Zamiast uważnego przeżywania cudownych emocji i łez szczęścia, w nadmiernym stresie możemy zafundować sobie garść niepotrzebnej frustracji. Bo zawsze coś może się nie udać, trzeba mieć tę świadomość. Albo pogoda nagle pokrzyżuje nam plany, ktoś z gości się spóźni, a misternie wykonana fryzura rozpadnie się przy pierwszym tańcu. Pamiętajcie, to Wy decydujecie o tym, jak będzie wyglądał Wasz ślub i wesele. A w tym miejscu zdecydowanie jest to możliwe. Planujecie wesele na Kaszubach? Dworek na Błotach oferuje aż trzy sale balowe. Zorganizujecie tu przyjęcie weselne w stylu rustykalnym, a dodatkowo to świetna lokalizacja na romantyczny ślub plenerowy.
A może tak jak Marcelina i Grzegorz, spróbujecie przemycić Waszą własną wizję? Bo dlaczego tylko tata ma prowadzić córkę do ślubu, skoro marzeniem jest, by byli to oboje rodzice. A jeśli tradycyjny pierwszy taniec na weselu, to może kontynuacją tego będzie taniec panny młodej z tatą? A po chwili z mamą?
Jeszcze nigdy nie mieliśmy przyjemności przyglądać się, jak silną więź, i jak piękne relacje z rodziną i najbliższymi, mieli państwo młodzi.
Reportaż ślubny zaczęliśmy oczywiście od przygotowań. Wszystko w luźnej, ciepłej atmosferze. Mogliśmy wręcz wyczekiwać momentów, co jest niezwykle cenne w budowaniu ciekawej historii. Nie zabrakło pięknych detali ślubnych. W bukiecie Marceliny pojawiły się ulubione przez nią osty, a nas zachwyciła suknia ślubna od Agaty Wojtkiewicz.
Grzegorz przygotowywał się w dworku, w jednym z pokoi w którym panował dworski klimat. Cały kompleks Dworek na Błotach to fantastyczne miejsce na urządzenie ślubu plenerowego i wesela w dowolnym stylu, nie tylko boho czy rustykalnym. Kaszubski dom weselny dysponuje rozległym zielonym terenem wraz z domkami i strefą spa, stawem po którym można popływać łódką ( o czym przekonacie się oglądając zdjęcia). Cisza i piękno otaczającej natury to idealne tło, by kameralnie, romantycznie świętować miłość. Jeśli chcielibyście zerknąć na podobny ślub plenerowy w duchu slow wedding, to nasze zdjęcia z polsko-norweskiego wesela w plenerze mogą Was zainspirować.
Ceremonia ślubu była prawdziwie wzruszająca, bo oprócz formuły powtarzanej w obecności urzędnika, młodzi wypowiedzieli dodatkowo własne przysięgi, płynące prosto z serca. Jak widać jest to możliwe, by nawet tak oficjalny charakter i krótki czas ceremonii ślubu cywilnego, spersonalizować do własnych potrzeb. Po pięknej ceremonii wszyscy udali się na dziedziniec dworku. Tam młodzi przyjmowali życzenia od gości, a po pierwszym toaście niespodzianką był wspólnie wytańczony tradycyjny polonez pod gołym niebem. A potem przyszedł czas na zabawę.
A gdy słońce zalało nas ciepłymi promieniami tuż przed zachodem, to był idealny moment na krótką sesję z młodymi. Zwłaszcza jeśli mieliśmy do dyspozycji małą szklarnię na terenie dworku. Nie była ona tak spektakularna jak ta, w której zrobiliśmy już niejedną sesję, jednak światło stworzyło prawdziwie magiczny nastrój. Nigdy też nie mieliśmy w dniu ślubu sesji gdzie para młoda pływa po stawie. Brzmi trochę szalenie, ale nie musieliśmy zbyt długo namawiać Marceliny i Grzesia na pomysł z łódką. W tej pięknej scenerii mieli kilka chwil tylko dla siebie, a my niepowtarzalną okazję do wyjątkowych zdjęć ślubnych.
Moglibyśmy jeszcze długo pisać o tym ślubie. O niezwykłej, serdecznej atmosferze, o ludziach którzy tę wyjątkową aurę tworzyli. Do ostatniej minuty spędzonej z nimi, byliśmy pod ogromnym wrażeniem jak cudownie można przeżywać radość pięknych chwil.
Miejsce ślubu i wesela: Dworek na Błotach
